Białoruś przychylnie odnosi się do planów polskich spółek w ich kraju. Nie tylko znalazłby się poważny odbiorca wielkich ilości rzepaku, którego w tym kraju nie brakuje, ale i byłaby to szansa na zatrudnienie dla wielu osób.

Możliwe, że jeszcze przed końcem tego roku zostaną podjęte poszukiwania lokalizacji zakładów tak, by w przyszłym roku ruszyć z budową elektrowni.

Dla polskich spółek produkcja na Białorusi jest też dobrym rozwiązaniem w czasie, kiedy nie można zbytnio liczyć na działania w przemyśle stoczniowym, trawionym przez kryzys.