"W tym momencie prowadzone są badania lokalizacyjne i środowiskowe pod kątem wybrania najbardziej optymalnej lokalizacji dla elektrowni jądrowej. Odpowiednie pieniądze muszą być zebrane, mówimy o około 50 mld zł. Mówimy też o perspektywie co najmniej 10 lat do oddania do użytkowania takiej budowli" - powiedział w Superstacji minister.

Budzanowski przyznał, że resort chce zastosować podobny model, jak w przypadku gazu łupkowego, "czyli połączenia sił spółek Skarbu Państwa", które wezmą na siebie finansowanie inwestycji wspólnie z PGE.

W czwartek 19 lipca prezes Tauronu Dariusz Lubera potwierdził, że Tauron chce uczestniczyć w projekcie jądrowym, który prowadzi PGE. Więcej na temat atomowego przymierza spółek w tekście: Będzie sojusz ws. budowy polskiej elektrowni atomowej?