Celem utworzenia Europejskiej Unii Energetycznej ma być zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego UE. W ostatnich tygodniach, w obliczu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i groźby zaburzenia dostaw gazu do Europu, coraz częściej powtarzane są hasła dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. „Europa musi być coraz bardziej solidarna w zakresie energetyki” – podkreśla Tusk.

Zdaniem polskiego premiera istnieje sześć podstawowych wymiarów projektu Europejskiej Unii Energetycznej, a są nimi:

– stworzenie skutecznego mechanizmu solidarności gazowej na wypadek kryzysów dostaw;

– zwiększenie finansowania budowy ze środków Unii Europejskiej (UE) infrastruktury zapewniającej solidarność energetyczną, szczególnie na wschodzie UE – nawet do 75% wartości projektów;

– wspólne zakupy energii – „Chodzi o to, aby Europa w sposób solidarny kształtowała politykę zakupów – opracowaliśmy kilka pomysłów, które mogą uczynić z Europy możliwie jednorodnego, potężnego zamawiającego, dzięki czemu państwa, które dostarczają energię do Europy nie będą mogły dyktować warunków w taki sposób, w jaki to do tej pory robiły”– wyjaśniał premier.

– rehabilitacja węgla jako źródła energii, który przez niektórych „najbardziej zaangażowanych ekologów, liderów tematu klimatycznego” został niemal wykreślony z listy europejskich paliw. Kwestia węgla jest szczególnie istotna dla Polski, której gospodarka w zdecydowanym stopniu opiera się właśnie na nim;

– wydobycie gazu łupkowego – „Będziemy nadal promowali w Europie zainteresowanie gazem łupkowym, aby inne kraje dołączyły do tego klubu poszukiwaczy, a niedługo także tych, którzy będą robili biznes na gazie łupkowym” – podkreślał premier.;

– radykalna dywersyfikacja dostaw gazu do UE – Tusk podkreślił znaczenie możliwości importu gazu w postaci skroplonej ze Stanów Zjednoczonych, ale wskazywał też na inne źródła dostaw.

W ubiegłą sobotę premier Donald Tusk wziął udział w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę bloku energetycznego w tyskiej elektrociepłowni.