Jak wynika ze złożonego wniosku, każda z czterech spółek energetycznych, PGE, Tauron, Energa i Enea, ma objąć po 25% kapitału akcyjnego w ElectroMobilityPoland. Celem nowej firmy ma być „stworzenie podstaw ekonomiczno-organizacyjnych, technologicznych, naukowych do kreacji i rozwoju elektromobilności w Polsce”. Chodzi głównie o budowę prototypu i uruchomienie masowej produkcji osobowych samochodów elektrycznych w wybudowanym zakładzie produkcyjnym. Podkreślono, że w działalności ma być jak najszerszy udział krajowych kooperantów.

„Działalność spółki ma stymulować powstanie i rozwój krajowego rynku pojazdów (samochodów) elektrycznych i rynków powiązanych, umożliwić polskim przedsiębiorcom konkurowanie na rynku unijnym i światowym, co powinno przynieść liczne korzyści ekonomiczne, społeczne i ekologiczne dla gospodarki kraju, podnosząc konkurencyjność krajowych przedsiębiorców" - napisano w komunikacie.

Liczne korzyści dla sektora energetycznego

Projekt elektromobilności przyniesie korzyści całemu sektorowi energetycznemu.

„Konsekwencją rozwoju tego rynku będzie stabilizacja popytu na energię elektryczną, stabilizacja pracy sieci energetycznych, rozwój innowacji technologicznych w zakresie energetyki związanych z magazynowaniem energii, systemami zarządzania” - podano również. Inne możliwe korzyści są m.in. społeczne (powstanie nowych miejsc pracy) czy w zakresie ochrony środowiska (,mniejsza emisja gazów cieplarnianych).

Współpraca z jednostkami naukowymi

Nowa spółka będzie też platformą organizacyjną dla współpracy w zakresie elektromobilności przemysłu z jednostkami naukowymi i badawczo-rozwojowymi. Zajmie się stworzeniem mechanizmów finansowania badań naukowych i prac badawczo-rozwojowych w zakresie elektromobilności, transferem wyników tych prac i stworzonych technologii do przemysłu, jak również ich wykorzystaniem przy budowie polskiego samochodu elektrycznego i uruchomieniem produkcji.

Zyskają polscy przedsiębiorcy

Nowe technologie stworzone przez ElectroMobilityPoland mają być szeroko udostępniane w drodze licencji krajowym przedsiębiorcom. Otrzymają oni też wsparcie naukowo-technologiczne, by mogli konkurować z przedsiębiorcami zagranicznymi na rynku pojazdów elektrycznych. Z kolei polscy konsumenci otrzymają szeroki dostęp do aut elektrycznych.