Powodem wystąpienia awarii na dużą skalę w całym kraju były opady śniegu, wynoszące na niektórych terenach nawet 25 cm. Drzewa i przewody nie wytrzymywały pod naporem ciężaru. W sumie, w najbardziej krytycznych godzinach bez prądu musiało sobie radzić ponad 100 tys. osób. Naprawę w wielu miejscach utrudniały bardzo złe warunki atmosferyczne i trudności z dostępem do uszkodzonych linii. Większość awarii usuwano na bieżąco.